Rezerwa GKS Tychy zremisowała wyjazdowy sparing z Sarmacją Będzin. Po meczu trener Tomasz Wolak podziękował dwóm testowanym zawodnikom.

Rezerwa GKS Tychy od dłuższego czasu jest miejscem przejściowym dla młodych zawodników wychowywanych w tyskich klubach młodzieżowych. Jeśli dobrze rokują trafiają do pierwszej drużyny, jeśli nie to albo zostają albo zostają wypożyczeni bądź oddani do innych zespołów.

Dlatego też Tomasz Wolak patrzy na każdego chętnego przez pryzmat przydatności do pierwszej drużyny. Dwóch testowanych graczy nie przekonało go do siebie. – Jeżeli mamy wziąć do drużyny rezerw zawodnika spoza klubu, to musi być to gracz, który na już rokuje do współpracy z pierwszym zespołem. Nie możemy przecież blokować naszym młodzieżowcom miejsca w składzie – tłumaczył na łamach oficjalnej stronie GKS Tychy, trener Tomasz Wolak.

Sparing z Sarmacją miał dwa oblicza. W pierwszej części spotkania przeważali tyszanie, którzy w 24. min. objęli prowadzenie. Arkadiusz Wolak przytomnie zachował się w polu karnym i celnie dobił strzał Łukasza Kopczyk. Gospodarze dziesięć min. później mogli wyrównać, ale Maciejewski wychodząc z bramki uchronił zespół przed stratą gola.

Chwilę po zmianie stron Sarmacja doprowadziła do wyrównania. Przy uderzenie w okienko bramkarz tyszan był bezradny. Będzinianie mieli jeszcze okazje do zdobycia kolejnych goli, ale byli nieskuteczni i ostatecznie mecz zakończył się remisem.

Sarmacja Będzin – GKS II Tychy 1:1 (0:1). Bramka: Wolak (24.).
GKS II Tychy: 1. Maciejowski – 3. Grzybek, 77. Rutkowski, 4. Kopczyk, 2. Wolak, 7. K. Kokoszka, 6. Blach, 79. Ryłko (46, 10. Wróblewski), 8. Worotyński ( 60, 8. P. Kokoszka), 97. Salo (60, 24. Paluch), 11. Staniucha (46, 14. Bojarski).