Piłkarze GKS Tychy wrócili do walki o ligowe punkty. Tyszanie w Lany Poniedziałek zremisowali w Lublinie z Motorem 1:1.

Zespół Dariusza Banasika jechał do Lublina z chęcią wykorzystania problemów lublinian. Ci bowiem po ostatniej kolejce zmienili trenera. Tyszanie liczyli na przełamanie, bo ostatni raz wygrali w lidze 23 lutego pokonując 1:0 Wisłę Kraków.

Lepiej mecz rozpoczęli „Trójkolorowi”, którzy mieli przewagę optyczną i dłużej utrzymywali się przy piłce. W 19. min. groźnie uderzał Bartosz Śpiączka, ale z dość trudnej pozycji trafił tylko w boczną siatkę. Sześć minut później najpierw piłkę z linii bramkowej wybijał obrońca miejscowych, a chwilę później Daniel Rumin trafił do siatki po wyraźnym spalonym.

W 32. min. Motor niespodziewanie wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu zawodnik miejscowych oszukał Macieja Kikolskiego zagrywając do kolegi, który bez problemu ulokował piłkę w pustej bramce tyszan. Tuż przed przerwą lublinianie powinni byli podwyższyć prowadzenie, ale Kikolski obronił sprytne uderzenie rywala, a Marko Dijakovic uniemożliwił próbę dobitki. Na przerwę więc tyszanie zeszli przegrywając.

Po zmianie stron zespół Banasika odważniej ruszył do ataków. W 56. min. Śpiączka przytonie zgrał piłkę do Mateusza Radeckiego, który uderzeniem z woleja skierował ją do bramki gospodarzy wyrównując stan gry. W 65. min. ponownie groźnie uderzał Radecki, ale sędzia dopatrzył się przewinienia we wcześniejszej fazie akcji. Tyszanom bardziej zależało na sięgnięciu po komplet punktów, ale to miejscowi mieli piłkę meczową. W doliczonym czasie gry Maciej Kikolski popisał się efektowną paradą zatrzymując rywala i ratując remis.

„Trójkolorowi” po 25. kolejce zajmując czwarte miejsce w ligowej stawce. W kolejnym meczu GKS Tychy zagra z Wisłą Płock (sobota, 06.04., godz. 17:30).

Motor Lublin – GKS Tychy 1:1 (1:0). Bramka: Radecki (56.).
GKS Tychy: 1. Maciej Kikolski – 21. Krzysztof Machowski, 16. Jakub Budnicki, 6. Nemanja Nedić, 4. Marko Dijakovic, 24. Dominik Połap (33, 33. Jakub Tecław) – 9. Daniel Rumin (46, 23. Mateusz Radecki), 20. Norbert Wojtuszek (81, 26. Jakub Bieroński), 8. Marcin Szpakowski (46, 25. Wiktor Żytek), 22. Julius Ertlthaler (71, 10. Przemysław Mystkowski) – 18. Bartosz Śpiączka.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.