Rezerwa GKS Tychy odrobiła ligowe zaległości. Tyszanie po efektownym spotkaniu pokonali na wyjeździe LKS Unię Książenica 5:0.

Podopieczni Sebastiana Idczaka byli zdecydowanym faworytem tej potyczki. Początek gry jednak należał do miejscowych, którzy chwilowo zdominowali tyszan stwarzając sobie okazje podbramkowe. Na szczęście Kacper Dana w najgroźniejszej sytuacji kapitalnie wybronił strzał rywala.

To był kubeł zimnej wody na głowy tyszan, którzy po tej sytuacji przebudzili się i złapali wiatr w żagle. W dziesiątej min. wyszli na prowadzenie, kiedy to piłkę zgraną przez Łukasza Kopczyka do bramki skierował Marcin Kozina. Siedem min. później dynamiczny skrzydłowy drugi raz wpisał się na listę strzelców, tym razem po prostopadłym podaniu Plocha. „Trójkolorowi” mieli jeszcze okazje do podwyższenia prowadzenia, ale Krężelok, Janiak czy dwukrotnie Kozina nie zdołali pokonać bramkarza miejscowych.

Drugą część gry zawodnicy GKS II Tychy rozpoczęli w idealny sposób. Rozgrywający bardzo dobre zawody Kozina obsłużył Kamila Kargulewicza, który płaskim uderzeniem strzelił trzeciego gola dla tyszan. Utrata tej bramki podcięła skrzydła zawodnikom Unii, którzy całkowicie oddali inicjatywę tyszanom. Ci skorzystali z tego, ale kolejne gole strzelili w końcowych minutach gry. W 80. min. czwartego gola dorzucił wprowadzony Dzięgielewski, a chwilę później zmarnował sytuację sam na sam.

Wynik spotkania ustanowił Kargulewicz, który w 86. min. skorzystał z doskonałej asysty Dzięgielewskiego. Tyszanie wygrali w pełni zasłużenie, a zdobyte pięć goli podniesie morale tyskiej ekipy. – Szybko strzelone bramki uspokoiły nasze poczynania i mogliśmy grać swoje. Przy takim wyniku nie można narzekać, cieszy wygrana i jej rozmiary – mówił po meczu trener Sebastian Idczak.

LKS Unia Książenice – GKS II Tychy 0:5 (0:2)
0:1 Kozina (10.)
0:2 Kozina (17.)
0:3 Kargulewicz (51.)
0:4 Dzięgielewski (80.)
0:5 Kargulewicz (86.)

GKS II Tychy: 22. Dana – 7. Rutkowski, 19. Kopczyk, 44. Bielusiak Ż, 17. Pipia (87, 3. Stefaniak), 24. Kargulewicz (86, 5. Kokoszka), 6. Janiak (46, 31. Paluch), 11. Ploch, 34. Krężelok, 79. Kozina (64, 9. Dzięgielewski), 97. Machowski (83, 77. Borzęcki). Trener Sebastian Idczak.