Hokeiści GKS Tychy wygrali pierwszy mecz po reprezentacyjnej przerwie. Tyszanie dopiero po dogrywce pokonali Zagłębie Sosnowiec 6:5.

Pierwsze spotkania po przerwie na mecze reprezentacji Polski zawsze są.. nieobliczalne. Tak też było wczoraj, gdzie nikt nie spodziewał się tak ciężkiej przeprawy „Trójkolorowych” w starciu z Zagłębiem Sosnowiec.

Pojedynek niespodziewanie lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy w 13. min. grając w przewadze objęli prowadzenie. Wyrównał niespełna dwie min. później Christian Mroczkowski, ale jeszcze przed przerwą goście ponownie wyszli na prowadzenie. Sosnowiczanie kolejny raz znakomicie rozegrali przewagę i nieco ponad min. przed końcem tercji zdobyli drugiego gola. Od razu po zmianie stron do ataków ruszyli „Trójkolorowi”, którzy po 59 sek. za sprawą Romana Raca doprowadzili do remisu.

Wynik ten utrzymywał się dość długo, bo aż do 37. min. Wówczas zawodnicy Zagłębia trzeci raz w tym spotkaniu wykorzystali okres gry z przewagą zawodnika i trzeci raz objęli prowadzenie. Tyszanie jednak szybko wyrównali, a tym razem na listę strzelców wpisał się Olli Kaskinen. W trzeciej tercji pierwszy cios zadali gospodarze, a konkretniej Viktar Turkin. Przyjezdni nie poddawali się, a rozgrywając dobre spotkanie doprowadzili do wyrównania.

W 57. min. GKS Tychy grał w podwójnej przewadze, którą wykorzystał obejmując prowadzenie. Wydawało się, że po golu Alana Łyszczarczyka tyszanie „dowiozą” wygraną, ale w końcówce sosnowiczanie wykorzystali rzut karny i doprowadzili do remisu. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka, w której po zaledwie 25 sek. gola na wagę dwóch oczek zdobył Bartłomiej Jeziorski.

GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 6:5 (1:2, 2:1, 2:2, 1:0)
0:1 Patryk Krężołek – Olli Valtola – Marek Charvat (12:09) 5/4
1:1 Christian Mroczkowski – Pavel Padakin (14:00)
1:2 Riley Lindgren – Nikita Butsenko – Damian Tyczyński (18:47) 5/4
2:2 Roman Rác – Bartosz Ciura – Pavel Padakin (20:59)
2:3 Riley Lindgren – Nikita Butsenko – Damian Tyczyński (36:10) 5/4
3:3 Olli Kaskinen – Alan Łyszczarczyk – Oskar Jaśkiewicz (37:20)
4:3 Viktar Turkin – Illia Korenchuk (44:45)
4:4 Tomasz Kozłowski – Roman Szturc – Nikita Butsenko (52:18)
5:4 Alan Łyszczarczyk – Oskar Jaśkiewicz – Pavel Padakin (56:12) 5/3
5:5 Dominik Nahunko (58:43, rzut karny)
6:5 Bartłomiej Jeziorski – Alan Łyszczarczyk – Oskar Jaśkiewicz (60:25) 4/3

GKS Tychy: Fučík (Lewartowski) – Jaśkiewicz, Kaskinen; Jeziorski, Komorski, Łyszczarczyk – Jaroměřský, Ciura; Mroczkowski, Rác, Padakin – Pociecha, Nilsson; Gościński, Turkin, Korenchuk – Bryk, Bukowski, Krzyżek, Kucharski, Marzec.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.