Koszykarze GKS Tychy udanie rozpoczęli nowy sezon. Tyszanie po emocjonującej pogoni pokonali na wyjeździe Niedźwiadki Chemart Przemyśl-Basketball.

Zespół Tomasza Jagiełki jechał do Przemyśla w roli zdecydowanego faworyta. Beniaminek jednak postawił twarde warunki..

Pierwsza kwarta była wyrównana, ale z przewagą miejscowych, którzy zaskoczyli dobrze zorganizowaną grą obronną. Także pod tyskim koszem spisywali się bardzo dobrze, dzięki czemu do przerwy prowadzili 19:13. W drugiej części zawodnicy GKS zagrali lepiej, ale po remisowej kwarcie na przerwę z prowadzeniem schodziły Niedźwiadki.

Sześciopunktowe prowadzenie nie było jednak bezpieczne, a „Trójkolorowi” po zmianie stron zaczęli odrabiać straty. Miejscowi ambitnie walczyli utrzymując przewagę pięciu punktów po trzech kwartach. Ostatnia jednak już całkowicie należała do zespołu Jagiełki, który zdominował zespół miejscowych. Tyszanie wygrali ją 20:9 i całe spotkanie 71:65.

GKS Tychy udanie zainaugurował nowy sezon. Za tydzień tyszanie rozegrają mecz przed własną publicznością, kiedy podejmą Enea Basket Poznań.

Niedźwiadki Chemart Przemyśl-Basketball – GKS Tychy 65:71 (19:13 | 19:19 | 18:19 | 9:20).
GKS: Koperski 17, Szmit 15, Walski 14, Duda 7, Bożenko 5, Kamiński 5, Nowakowski 4, Zmarlak 3, Węgrowski 1.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.