Piłkarze GKS Tychy aktualnie przebywają na zgrupowaniu w Bielsku-Białej. Nie ma na nim natomiast Krzysztofa Bizackiego.

Doświadczony napastnik GKS, który w pierwszym meczu sparingowym z Sołą Oświęcim zdobył nawet gola, kontrakt miał ważny do końca 2013 roku. Nowej umowy nie otrzymał, a trener Jan Żurek przedstawił mu plan budowy zespołu opartej na młodszych zawodnikach.

Rysunek2

„Bizak” jednak nie wyobraża sobie życie bez GKS Tychy, dlatego na pewno pozostanie w klubie. Nie wiadomo jeszcze na jakich zasadach i jaką będzie pełnił funkcję, ale będzie chciał zostać.

Z klubu natomiast prawdopodobnie odejdą dwaj inni zawodnicy – Damian Czupryna i Michał Łęszczak. Obaj są testowani przez występujący w II lidze Ruch Zdzieszowice. W Radomiaku Radom natomiast sprawdzani są Adam Imiela i Paweł Król.