Stadion Miejski w Tychach będzie najgorętszym miejsce w Tychach w sobotnie popołudnie. GKS Tychy bowiem podejmuje w derbach GKS Katowice, a pierwszy raz od wielu lat w Tychach mają się zjawić kibice gości.

Oba zespoły spotykały się regularnie odkąd GKS Tychy wrócił na pierwszoligowy poziom. Ostatni rok jednak przeleciał bez derbów, co dodaje dodatkowych emocji potyczce.

GKS Tychy - Wigry Suwalki

W ostatnich pojedynkach lepsi byli katowiczanie. GieKSa wygrywała 2:0 i 3:0 w sezonie 2014/15. Rok wcześniej padł remis 3:3 przy ul. Bukowej, a w Jaworznie GKS Tychy wygrał 3:1. Kibice z pewnością chcieliby, aby ich pupile zagrali tak jak wtedy. GKS bowiem przegrywał 0:1 od samego początku gry, a na domiar złego stracił zawodnika. Mimo to zdominował rywala i odwrócił losy meczu wygrywając pewnie i efektownie.

Teraz taka wygrana na pewno jest potrzebna podopiecznym Kamila Kieresia, którzy przegrali dwa ostatnie mecze i zajmują miejsce tuż nad strefą barażową. 11 punktów w dziesięciu meczach to z pewnością nie jest szczyt ambicji ani piłkarzy, ani kibiców, których nie zadowala zajmowane miejsce. W ostatniej serii gier tyszanie przegrali w Olsztynie ze Stomilem 0:4.

GKS Tychy - Gornik Zabrze

Katowiczanie natomiast zajmują trzecią pozycję mając duże aspiracje. W Katowicach mają je jednak od kilku sezonów, a po dobrym początku sezonu przychodzi kryzys, który nie pozwala myśleć o Ekstraklasie. Piłkarze GieKSy też nie są w bardzo wysokiej dyspozycji, o czym może świadczyć ostatni mecz ze Stalą Mielec. Choć wygrany 1:0 to wynik ten jest bardzo szczęśliwy, a mielczanie mogli pokusić się o niespodziankę.

W Tychach jednak ostatnie wyniki, pozycja w tabeli czy forma nie będą miały znaczenia. Derby rządzą się swoimi prawami, a każdy wynik jest możliwy. Piłkarze na pewno będą „gryźć trawę”, a na Stadion Miejski w Tychach pierwszy raz przyjedzie większa grupa kibiców gości. Katowiccy kibice bowiem w Tychach nie byli już bardzo długo..

GKS Tychy – GKS Katowice (sobota, 01.10., godz. 15:00).