Rezerwa GKS Tychy w miniony weekend rozegrała derbowy pojedynek z drugim zespołem Piasta Gliwice. Tyszanie po bardzo dobrym spotkaniu wygrali 4:1.

Tomasz Wolak miał do dyspozycji sporo zawodników z pierwszej drużyny, co widocznie zaprocentowało. Głodni gry tyszanie od początku narzucili swój styl gry, a na efekty przewagi nie trzeba było długo czekać.

Polonia Bytom - GKS Tychy

Już w 8. min. Erik Törnros celną „główką” wykończył dobre dośrodkowanie Remigiusza Szywacza. W 20. min. tyszanie wykonywali rzut wolny pośredni w polu karnym gliwiczan. Skutecznym egzekutorem okazał się być Dawid Błanik. Koncert tyszan trwał, a cztery min. później było już 3:0. Kolejną dobrą wrzutkę Szywacza wykończył wracający do formy po kontuzji Mateusz Bukowiec.

W drugiej części gry tempo gry wyraźnie spadło, a kibice obejrzeli tylko dwa gole. Najpierw po ładnym uderzeniu z dystansu skapitulował Marek Igaz, a rywale złapali wiatr w żagle. Ich ataki więcej pożytku jednak nie przyniosły, a w doliczonym czasie gry czwartego gola dla GKS II zdobył Mateusz Pańkowski.GKS Tychy - Miedz Legnica

Jutro (środa, 24.05) rezerwa rozegra zaległe spotkanie 26. kolejki, w którym na wyjeździe zmierzy się z Polonią Poraj (godz. 18:00).

GKS II Tychy – Piast II Gliwice 4:1 (3:0). Bramki: Törnros (8.), Błanik (20.), Bukowiec (24.), Pańkowski (90.).
GKS II Tychy: Igaz – Ostolski, Pańkowski, Górkiewicz, Matusz – Błanik (46. Musiolik), Zasavitchi (46. Mikołajewski), Bukowiec, Szumilas, Szywacz (46. Piątek) – Törnros (46. Wróblewski).