Derbowy pojedynek OKS Zet Tychy i OKS JUW-e Tychy zakończy piłkarską jesień w A-klasie. Będzie to zaległe spotkanie 1. kolejki.
Większość zespołów A-klasy i ligi okręgowej już zakończyło rozgrywki w tym roku. Derby Tychów, które z pewnością będą ciekawym widowiskiem, zakończą ligowe zmagania w klasie A. Ostatnią kolejkę mają przed sobą też zespoły z B-klasy, gdzie gra rezerwa „Zetki” i ABR.
OKS Zet Tychy odzyskał wiarę w dogonienie liderującego LKS Goczałkowice Zdrój. Tyszanie po wygranej w meczu na szycie z Sokołem Wola tracą do pierwszego miejsca już tylko cztery punkty. W przypadku zwycięstwa w derbowym pojedynku z JUW-e dystans zmniejszy się do minimum. W Woli „Zetka” zagrała bardzo dobry mecz, pomimo braku kilku zawodników z wyjściowego składu. Tyszanie prowadzili po golu Dawida Dybała, ma którego gospodarze odpowiedzieli tuż przed przerwą. Dybał raz jeszcze wpisał się na listę strzelców, a „Zetka” zwyciężyła 2:1.
Warto zaznaczyć, że oba zespoły kończyły mecz w osłabieniu. Dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Jakub Cuda. Szczególnie pierwsza była niezrozumiała, ponieważ tyszanin ujrzał ją za… przesunięcie piłki o metr, by rzutu wolnego nie wykonywać ze środka kałuży.
Sokół Wola – OKS Zet Tychy 1:2 (1:1). Bramki: Dybał 2.
OKS Zet: Kowalczyk – Ryszka, Kaptur, Ludwiczak, Krupiński – Ziemba (Oprzondek), Kulpiński (Cuda), Michalak (Burczyński) – Dybał, Wilczek.
OKS JUW-e Tychy natomiast przegrał kolejny mecz. Tym razem tyszanie przed własną publicznością ulegli LKS Studzionka 1:2. Zespół Grzegorza Broncla kolejny raz byli bardzo nieskuteczni, co jest głównym powodem porażki. Doskonałych okazji nie potrafili wykorzystać m.in. będący w sytuacjach sam na sam Robert Kaczmarczyk i Krzysztof Firlej.
Po zmianie stron JUW-e w końcu zdobył gola. W 56. min. piłka uderzona z rzutu wolnego trafiła pod nogi Tomasza Leśniewskiego, który znalazł sposób na bramkarza rywali. Goście wyrównali po szybkim kontrataku i ładnym uderzeniu w samo okienko bramki Szymona Kwiatkowskiego. Tyszanie mieli kolejne okazje do objęcia prowadzenia, lecz je marnowali. Potwierdziło się więc stare hasło, że niewykorzystane okazje się mszczą. Goście wykorzystali sytuację sam na sam z bramkarzem JUW-e i zdobyli zwycięską bramkę.
OKS JUW-e Tychy – LKS Studzionka 1:2 (0:0). Bramka: Leśniewski.
OKS JUW-e: Kwiatkowski – Mikolasz, Kryla, Nyga, Łatka – Robert Kaczmarczyk, Leśniewski, Hornik, Wendreński (60. Matejko), Firlej – Drąg (70. Czarnecki).
Derbowy pojedynek OKS Zet Tychy – OKS JUW-e Tychy rozegrany zostanie jutro (wtorek, 11.11.) na boisku „Zetki”. Początek o godz. 13:30.
Swoje ostatnie mecze rozegrają też OKS Zet II Tychy i ABR Tychy. Rezerwa „Zetki” zagra z drugim zespołem Piasta Bieruń Nowy, a ABR podejmował będzie LKS Wisła Mała.
