Otwarcie Stadionu Miejskiego Tychy nastąpi już jutro (18.07.) pojedynkiem GKS Tychy z 1. FC Koeln. Mecz będzie miał jeszcze jeden ważny aspekt, jakim bez wątpienia będzie pożegnanie Kapitana Łukasza Kopczyka.

Łukasz Kopczyk w GKS Tychy spędził całą swoją karierę, nie licząc ostatniego półrocza. Wówczas po przyjściu Tomasza Hajto i Marcina Adamskiego „Kopa” trafił do Rozwoju Katowice.

20120519_PF_LS_070

Wieloletni Kapitan GKS Tychy grę w piłkę rozpoczynał w MOSM Tychy, z którego trafił do seniorów tyskiego zespołu. Wraz ze swoim ukochanym GKS wywalczył awans z IV ligi do II, a następnie na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy. Był jego Kapitanem, podporą defensywy i ikoną, aż do momentu „rewolucji Hajty”.

Kiedy zimą 2015 GKS Tychy przejął Tomasz Hajto, który dyrektorem sportowym wybrał Marcina Adamskiego, Łukasz Kopczyk oraz kilku innych zawodników zostało odsuniętych od zespołu. – Oni nie nadają się nawet do gry w golfa – mówili wówczas Hajto i Adamski. „Kopie” nie okazano żadnego szacunku, poza… możliwością oficjalnego pożegnania podczas meczu otwarcia Stadionu Miejskiego w Tychach.

20141122PF_LS124

Jest to bez wątpienia wyróżnienie godne tego, czego Kopczyk dokonał dla i wraz z GKS Tychy. „Kopa” z pokorą przyjął wiadomość o braku dla niego miejsca w kadrze i przyjął ofertę Rozwoju Katowice z którym… awansował do I ligi!

Teraz kibice GKS Tychy będą mogli kolejny raz podziękować swojemu Kapitanowi. Tym razem w domu, przy ul. Edukacji 7.

Warto też zaznaczyć, że zarząd oraz sztab szkoleniowy Rozwoju Katowice wyraził zgodę, by Łukasz Kopczyk opuścił pucharowy mecz ze Stalą Mielec. Pokazuje to, jakim szacunkiem darzą byłego już Kapitana GKS Tychy.