Jarosław Rzeszutko od początku sezonu prezentuje wysoką formę, pokazując, że zapomniał już o poważnej kontuzji kolana. Teraz jednak napastnika GKS Tychy spotkał kolejny pech – złamany palec.
Napastnik tyszan urazu doznał na początku ostatniego pojedynku z Naprzodem Janów, w którym jednak tyszanin zdążył zdobyć gola. Zawodnik przeszedł prześwietlenie, które wykazało złamanie najmniejszego palca w lewej dłoni.
Nie wiadomo więc jak długa przerwa czeka Rzeszutkę, a tym samym pod dużym znakiem zapytania stanął udział napastnika w turnieju Pucharu Kontynentalnego na Stadionie Zimowum Tychy (23-25.10.).
– Póki co ciężko powiedzieć, jak długo będę wyłączony z gry i treningów. Wszystko zależy od tego, jak szybko kości będą się zrastać i jaki ból będzie temu towarzyszył. Jestem jednak dobrej myśli – mówił oficjalnej stronie GKS Tychy Jarosław Rzeszutko.
Już jutro (piątek, 09.10.) natomiast GKS Tychy rozegra kolejny mecz ligowy. Tyszanie podejmować będą SMS U20 Sosnowiec. Początek gry o godz. 18:00.
