Zakończony sezon ligi okręgowej na plus mogą zaliczyć oba tyskie zespoły – GKS II Tychy oraz Ogrodnik Cielmice. Pierwsi wywalczyli awans do IV ligi, drudzy natomiast w bólach utrzymali ligę.
Rozgrywki ligi okręgowej miały mnóstwo zwrotów, po których zarówno podopieczni Tomasza Wolaka jak i Grzegorza Chrząścika mogą być zadowoleni. Zespół GKS II Tychy dzięki promocji do IV ligi przeszedł do historii tyskiej piłki nożnej, natomiast Ogrodnik pod wodzą swojej niejako ikony przeszedł sporą metamorfozę.
Sezon dla Ogrodnika Cielmice nie był już tak kolorowy. Jednak stare powiedzenie mówi że prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym jak kończą, a nie zaczynają. Podopieczni Grzegorza Chrząścika pokazali charakter i pomimo wielu przeciwności losu utrzymali ligę okręgową.
Cielmiczanie na półmetku rozgrywek mieli na koncie raptem cztery zwycięstwa i dwanaście punktów. Na zakończenie sezonu punktów uzbierali aż 32, co pokazuje jak ogromny postęp drużyna zrobiła pod wodzą Chrząścika. Ogrodnik wygrał ostatecznie dziewięć meczów, a pięć zremisował!
Szczególnie ważna była ostatnia kolejka. Cielmiczanie musieli w niej zapunktować, licząc, że Piast Bieruń Nowy, bądź Sparta Katowice stracą punkty. Ogrodnik zremisował, podobnie jak Sparta i porażka Piasta dała ekipie Chrząścika utrzymanie. Byt w lidze okręgowej zresztą jest pełni zasłużony.
