Hokeiści GKS Tychy zaliczyli wpadkę w wyjazdowym starciu z Zagłębiem. Tyszanie przegrali w Sosnowcu 5:6, ale nie stracili fotela lidera.

Takie mecze z całą pewnością podobają się kibicom. Mnóstwo goli i emocji, a do tego również szalony pościg tyszan, którzy mogą żałować, że nie zgarnęli pełnej puli.

Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego już w drugiej min. mogli objąć prowadzenie, ale Bartłomiej Pociecha ostemplował poprzeczkę bramki gospodarzy. Co się nie udało tyszanom zrobili gracze Zagłębia i w czwartej min. otworzyli wynik spotkania. W 17. min. Jean Dupuy wyrównał stan rywalizacji uderzeniem z ostrego kąta.

W drugiej tercji padł tylko jeden gol, choć tyszanie przez prawie półtorej minuty grali w podwójnej przewadze. Na przerwę z prowadzeniem schodzili jednak miejscowi. W 42. min. Zagłębie podwyższyło prowadzenie, ale gracze Mistrza Polski nie zamierzali się poddawać. Michael Cichy w czasie gry w przewadze zdobył kontaktowego gola. Odpowiedź miejscowych była niemal natychmiastowa i Zagłębie ponownie prowadził dwiema bramkami.

Dwubramkowe prowadzenie nie podłamało tyszan, którzy już w 48. min. złapali kontakt za sprawą trafienia Bartłomieja Jeziorskiego. Kolejne dwa gole GKS zdobył grając w przewadze w odstępie zaledwie 40 sekund. Najpierw wyrównał Patryk Wronka, a prowadzenie tyszanom dał Filip Komorski. W końcówce jednak Zagłębie wyrównało, a w dogrywce gospodarze strzelili zwycięskiego gola. Porażka po dogrywce jednak nie odebrała tyszanom prowadzenia w tabeli, bowiem JKH GKS Jastrzębie również zaliczyło wpadkę.

Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy 6:5 d. (1:1, 1:0, 3:4, d. 1:0).
1:0 Aleksandr Wasiljew – Jewgienij Nikiforow, Armen Khoperia (03:06)
1:1 Jean Dupuy – Patryk Wronka, Paul Szczechura (16:48)
2:1 Jewgienij Nikiforow – Aleksandr Wasiljew, Rusłan Baszyrow (20:20)
3:1 Aleksandr Wasiljew – Jewgienij Nikiforow, Rusłan Baszyrow (42:25)
3:2 Michael Cichy – Paul Szczechura, Alexander Szczechura (43:06, 5/4)
4:2 Jewgienij Nikiforow – Aleksandr Wasiljew, Rusłan Baszyrow (44:53)
4:3 Bartłomiej Jeziorski – Mateusz Gościński, Bartłomiej Pociecha (47:12)
4:4 Patryk Wronka – Szymon Marzec (49:50, 4/5)
4:5 Filip Komorski – Jean Dupuy (50:31, 4/5)
5:5 Michaił Syrojeżkin – Iwan Rybczik, Tomasz Kozłowski (57:19)
6:5 Aleksandr Rodionow – Iwan Rybczik, Igor Smal (64:40)

GKS Tychy (2): Murray (Raszka n/g) – Ciura, Novajovský (12), Dupuy (2), P. Szczechura, Wronka – Seed, Biro; A. Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Pociecha (2), Kotlorz (2) – Gościński, Komorski (4), Jeziorski – Bizacki, Mesikämmen; Witecki, Rzeszutko, Marzec.
Trener: Krzysztof Majkowski.