Polonię GKS Tychy czeka ostatni mecz rundy jesiennej. Tyszanki podejmują Wisłę Skoczów i mogą zrównać się punktami z trzecią Concordią Knurów.

Knurowianie mają już za sobą dziewięć rozegranych spotkań i trzy punkty przewagi nad zespołem Dawida Kołodziejczyka. Oznacza to, że tyszanki mogą zmniejszyć stratę do drugiego Gimnazjum Istebna.

Faworytem jest zespół Polonii GKS, która po wygranej nad drugą drużyną Rekordu Bielsko-Biała jest w dobrym nastroju. – Po zwycięstwie z Rekordem humory w szatni dopisują. Cieszy szczególnie to, że forma sprzyja i zagrałyśmy kolejny z rzędu dobry mecz. Fajnie byłoby kontynuować passę i dobrze zakończyć rok – mówi Oliwia Ogierman, pomocniczka Polonii GKS.

GCS_DSC_0299 a

Wisła ma bardzo dziurawą defensywę, co na pewno będzie chciał wykorzystać przebojowy duet Nowak-Hałatek. Zespół ze Skoczowa w ofensywie także nie błyszczy, a dowodem na to jest zaledwie pięć zdobytych goli.

Polonia GKS Tychy – Wisła Skoczów (niedziela, 06.11.m godz. 14:00).