Wszędzie głośno zrobiło się o odejściu Denisa Popovicia do Olimpii Grudziądz. Spółka Tyski Sport S.A. wydała nawet oświadczenie, w którym tłumaczy całą sytuację.

Wszystkie działania, w których biorą udział dwie strony mają dwóch winnych. Spółka jednak nie raz już zawiodła zaufanie kibiców GKS Tychy..

„Kij jednak ma dwa końce, a wina zawsze w mniejszym, bądź większym stopniu leży po którejś ze stron. Może i Denis Popović, jak i jego menadżer zagrali nie fair, ale co działacze zrobili, żeby zatrzymać najlepszego zawodnika tyskiego klubu w rundzie wiosennej? Na początku wszystko było mądrze zrobione – umowa na półtora roku, klauzula odstępnego, bo przecież nie wiadomo jak będzie się spisywał zawodnik, którego ściągnięto praktycznie znikąd. Jednak…”

Po więcej serdecznie zapraszamy na bloga.