Drugi zespół GKS Tychy awansował do kolejnej rundy rozgrywek o Puchar Polski Podokręgu Tychy. Tyszanie pokonali LKS Studzienice 5:2.

Zespół Tomasza Wolaka był zdecydowanym faworytem potyczki w Studzienicach. Z roli faworyta tyszanie doskonale się wywiązywali od początku przejmując grę.

Dominacja „Trójkolorowych” nie podlegała dyskusji, ale próby zdobycia gola były nieskuteczne. Próbowali Pańkowski, Bojarski i Biegański, ale wynik nie ulegał zmianie. Po kwadransie gry Staniucha zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem rywali, który chwilę później zwycięsko wyszedł ze starcia z Wróblewskim. Pomocnik GKS w 22. min. poprawił celownik i skutecznie dobijając strzał Bojarskiego otworzył wynik spotkania.

Dwie min. później Wróblewski podawał, a piłkę do bramki LKS skierował Staniucha. Wydawało się, że tyszanom nie może stać się nic złego, ale chwilę po podwyższeniu prowadzenia niefortunnie interweniujący Kopczyk skierował piłkę do swojej bramki. W 38. min. jednak Wróblewski oddał płaski strzał, a GKS ponownie prowadził dwoma golami.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Doskonałą okazję na zdobycie czwartego gola miał w 72. min. Bojarski, ale nonszalancko zmarnował rzut karny. Dziesięć min. przed końcem meczu Worotyński zdobył dwa gole. Ostatnie słowo należało do miejscowych, którzy tylko zmniejszyli rozmiar porażki.

LKS Studzienice – GKS II Tychy 2:5 (1:3)
0:1 – Wróblewski (22.)
0:2 – Staniucha(24.)
1:2 – Kopczyk (26. samobójcza)
1:3 – Wróblewski (38.)
1:4 – Worotyński (80.)
1:5 – Worotyński (83.)
2:5 – Węglarz (84.)

GKS II Tychy: 1. Maciejowski – 2. Wolak (46, 24. Paluch), 19. Kopczyk, 77. Pańkowski, 97. Rutkowski, 3. Nieśmiałowski, 7. K. Kokoszka, 18. J. Biegański, 14. Bojarski, 10. Wróblewski, 11. Staniucha (62, 31. Worotyński).