Rezerwa GKS Tychy zremisowała wyjazdowy mecz z Polonią Łaziska Górne. Po meczu tyszanie mogli czuć niedosyt..

Mecz z liderem IV Ligi zapowiadał się bardzo ciekawie. I choć początek nie zapowiadał wielkiego widowiska, to ostatecznie pojedynek nie rozczarował.

Początek gry był spokojny w wykonaniu obu ekip, które skupiły się na uważnej grze w defensywie. Optycznie przeważali podopieczni Jarosława Zadylaka, to pierwszą groźną okazję wypracowali sobie miejscowi. Wróblewski uderzył w kierunku bramki GKS, ale Odyjewski pewnie złapał piłkę. W odpowiedzi z rzutu wolnego uderzał Pipia, ale piłka minimalnie minęła cel.

Wynik został otwarty w 38. min., kiedy to Ploch dopadł do źle wybitej piłki i uderzeniem z linii pola karnego pokonał bramkarza rywali. Gospodarze niemal natychmiast odpowiedzieli, a źle odbitą piłkę przez Odyjewskiego do bramki skierował Wróblewski. Chwilę później znowu mógł się zmienić wynik, ale Parkitny minimalnie chybił.

Po zmianie stron „Trójkolorowi” ruszyli do ataków, a pierwszą próbę zmiany wyniku podjął Ploch. Jego strzał jednak zatrzymał bramkarz. Dobre okazje mieli też Orliński i Biegański, ale również nie znaleźli sposobu na bramkarza rywali. Po godzinie gry doskonałą okazję miał Pipia, ale zmarnował rzut karny.

W 74. min. zaatakowali zawodnicy Polonii, ale kolejną dobrą interwencją popisał się Odyjewski. Dwie min później GKS II wyszedł na prowadzenie, a gola uderzeniem zza pola karnego zdobył Zarębski. Kiedy wydawało się, że tyszanie utrzymają prowadzenie to gospodarze doprowadzili do remisu. W 86. min. Odyjewski obronił uderzenie rywala, ale wobec dobitki był już bezradny i mecz zakończył się remisem 2:2.

Polonia Łaziska Górne – GKS II Tychy 2:2 (1:1)
0:1 Ploch (38.)
1:1 Wróblewski (40. głową)
1:2 Zarębski (76.)
2:2 Widuch (86. głową)

GKS II Tychy: 1. Odyjewski – 17. Pipia, 3. Słanek, 4. Zarębski, 23. Rabiej, 9. Ploch, 11. Parkitny, 8. Orliński Ż, 34. Kacprowski, 10. Biegański, 7. Żelazowski (77, 30. Wilk).Trener Jarosław Zadylak.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.