Rezerwa GKS Tychy pewnie kroczy po awans do IV ligi. Podopieczni Tomasza Wolaka pokonali 4:2 Spartę Katowice, a bohaterem meczu był strzelec trzech goli – Mateusz Bukowiec.
Tyszanie prezentują się bardzo dobrze, czego dowodem jest ich pozycja w tabeli. Zespół do IV ligi pewnie prowadzi Mateusz Bukowiec, który w ostatnich meczach znajduje się w wysokiej formie.
Podopieczni Tomasza Wolaka od początku starcia ze Spartą przeważali i dyktowali warunki. Już w 11. min. Bukowiec otworzył wynik meczu uderzeniem głową. Trzy min. później „Buki” drugi raz wpisał się na listę strzelców. Tym razem tyszanin oddał przepiękny strzał z blisk trzydziestu metrów, a piłka wylądowała w okienku bramki gości. Do przerwy tyszanie kontrolowali przebieg gry, nie forsując tempa i utrzymując prowadzenie.
Drugą połowę gospodarze rozpoczęli od mocnego uderzenia. Chwilę po wznowieniu gry tyszanie za sprawą Damiana Nieśmiałowskiego zdobyli trzecią bramkę. To trafienie nieco rozluźniło podopiecznych Wolaka, którzy popełnili prosty błąd przy rozegraniu piłki z bramkarzem i stracili gola. Po godz. gry jednak Bukowiec skompletował hattricka, a chwilę później zdobył swojego czwartego gola. Ten jednak nie został uznany, bowiem pomocnik GKS był na pozycji spalonej. W końcówce goście drugi raz pokonali Łukasza Krzczuka.
GKS II Tychy na dwie kolejki przed końcem rozgrywek ligi okręgowej znajduje się na pozycji lidera. Tyszanie mają punkt przewagi nad Unią Kosztowy, z którą zmierzą się na wyjeździe w następnej kolejce (13.06., godz. 17:00).
GKS II Tychy – Sparta Katowice 4:2 (2:0). Bramki: Bukowiec 3, Nieśmiałowski.
GKS II Tychy: Ł. Krzczuk – Holewa (77. Jędryka), Szczepanek, Wrana (75. Matusz), S. Granek – Błanik, Dymowski (70. Pawełczyk), Bocian, Bukowiec, Biskup (85. Koczy) – Nieśmiałowski.