Na ‚piątkę z minusem’ zagrali hokeiści GKS Tychy w Opolu. Tyszanie wygrali z tamtejszym Orlikiem 5:1.

W Opolu nudy nie było, bowiem oba zespoły szybko rzuciły się do ataków. Kibice jednak do 11. min. musieli czekać na efekty ofensywnych szarży. Wówczas Jarosław Rzeszutko po podaniu Adama Bagińskiego uderzył nie do obrony otwierając wynik spotkania. Obie ekipy miały jeszcze sporo okazji do zmiany wyniku, ale dobrze spisywali się bramkarze.

Po zmianie stron kibice nie musieli długo czekać na kolejnego gola. Po dwóch min. Michael Cichy podwyższył prowadzenie GKS Tychy. Najwięcej działo się w trzeciej tercji, w której padły aż cztery gole.

Strzelanie rozpoczął Siegiej Dorofiejew, lokując krążek w długim rogu bramki opolan. Dziewięć min. później gospodarze znaleźli drogę do tyskiej bramki. Na więcej już jednak „Trójkolorowi” nie pozwolili, strzelając kolejne dwa gole. Ich autorami byli Michael Kolarz i Bartłomiej Pociecha.

PGE Orlik Opole – GKS Tychy 1:5 (0:1, 0:1, 1:3)
0:1 Jarosław Rzeszutko – Mateusz Gościński – Adam Bagiński (11:27)
0:2 Michael Cichy – Peter Novajovsky – Alex Szczechura (22:04)
0:3 Sergei Dorofeev – Gleb Klimenko (43:44)
1:3 Alexei Trandin – Martin Przygodzki (52:56)
1:4 Michael Kolarz – Radosław Galant – Olaf Bizacki (53:35)
1:5 Bartłomiej Pociecha – Gleb Klimenko – Sergei Dorofeev (54:08)

GKS Tychy: Murray (Zawalski) – Pociecha, Dorofeev; Klimenko, Komorski, Mikhnov – Bryk, Górny; Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Kotlorz, Novajovsky; Sykora, Cichy, Szczechura – Bizacki, Kolarz; Jeziorski, Galant, Witecki.