Po pucharowej przygodzie hokeiści i kibice GKS Tychy wracają do ligowej rzeczywistości. Tyszanie, którzy wciąż są liderem rozgrywek podejmują Polonię Bytom.
Zespół Jiri Sejby nie ma jednak ligowych zaległości, bowiem przez ostatni miesiąc mecze rozgrywał niemal co drugi dzień. Dzięki temu tyszanie wypracowali sobie zaliczkę, dzięki której wciąż pozostają liderem PHL.
GKS Tychy po 19. kolejkach ma 45 punktów na koncie. Tyle samo co Comarch Cracovia, a punkt więcej niż TatrySki Podhale Nowy Targ.
Jutro (piątek, 30.10.) tyszanie podejmują Polonię Bytom i są zdecydowanym faworytem pojedynku. GKS podbudowany awansem do kolejnej rundy Pucharu Kontynentalnego musi udowodnić, że jest najlepszym zespołem w kraju. Szczególnie w starciu z bytomianami, którzy zajmują siódme miejsce.
Początek spotkania o godz. 18.
