Rezerwa GKS Tychy pokonała w spotkaniu sparingowym AKS Mikołów 3:2. Tyszanie przegrywali już 0:2.
Spotkanie z AKS Mikołów tyszanie rozpoczęli słabo, a goście przejęli inicjatywę. Efektem przewagi były dwa gole, które jednak zmotywowały podopiecznych Tomasza Wolaka do lepszej gry. Kontakt gospodarze złapali jeszcze przed przerwą, a do bramki mikołowian trafił Szlosarek.
Po zmianie stron gra rezerwy GKS Tychy wyglądała znacznie lepiej. Do wyrównania doprowadził wprowadzony w drugiej połowie Fraś, a zwycięską bramkę zdobył Krzczuk, który także zameldował się na boisku po przerwie.
Warto zaznaczyć, że rezerwa GKS Tychy grała swoim składem, bez wsparcia pierwszoligowców, a zwycięstwo z wyżej notowanym rywalem pokazuje potencjał zespołu.
GKS II Tychy – AKS Mikołów 3:2 (1:2). Bramki: Szlosarek, Fraś, Krzczuk.
GKS II: Tkacz – Jędryka, Niewiadomski, Białas, Holewa – Grzybek, Matusz, Maćkiw, Szlosarek, Szewczyk – Pawełczyk oraz Bielawski, Krzczuk, Granek, Koczy, Fraś.