Piłkarze GKS Tychy rozegrali dwa mecze sparingowe. W obu musieli przełknąć gorycz porażki ulegając SFC Opava i Lechowi Poznań.

W piątek, jeszcze przed wyjazdem na zgrupowanie, tyszanie mierzyli się z czeskim pierwszoligowcem SFC Opava. GKS szybko, bo już w 6. min. stracił gola i przez większość meczu był tłem dla rywali. W pierwszej połowie jednak zdołał wyrównać. W 39. min. Damian Nieśmiałowski oddał strzał w kierunku czeskiej bramki, a tor lotu piłki zmienił Michał Fidziukiewicz zaskakując bramkarza rywali.

Po zmianie stron na boisku zameldowali się głównie młodzi gracze i ci, którzy wciąż walczą o swoją przyszłość. Dobrze spisywali się Rogalski i Kowalski, ale w końcówce meczu to czeski pierwszoligowiec zdobył gola i ostatecznie wygrał 2:1.

GKS Tychy – Slezský FC Opava 1:2 (1:1). Bramka: Fidziukiewicz (39.).
GKS: I połowa: Jałocha – Grzybek, Biernat, Daniel, Abramowicz – Zapolnik, Bernhardt, Kowalski, Grzeszczyk, Nieśmiałowski – Fidziukiewicz. II połowa: Kubik – Kowalski, Matusiak, Bogusławski, Pipia – Kaczmarczyk, Fortuna, J. Piątek, Biegański, K. Piątek – Rogalski.

Wczoraj natomiast zespół Ryszarda Tarasiewicza zmierzył się z przygotowującym się do startu Lotto Ekstraklasy Lechem Poznań. Tyszanie, choć mieli przebłyski, to nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z wyżej notowanym rywalem.

Poznaniacy wyszli na prowadzenie w 35. min., a swoje prowadzenie podwyższyli w końcówce spotkania wykorzystując rzut karny. GKS sparingiem z Lechem rozpoczął zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie czekają go kolejne gry kontrolne.

Lech Poznań – GKS Tychy 2:0 (1:0).
GKS Tychy: Jałocha (62. Dobroliński) – Grzybek (74. Kowalski), Biernat (46. Matusiak), Bogusławski, Abramowicz (74. Pipia) – Zapolnik (74. K. Piątek), Daniel (74. J. Piątek), Bernhardt (74. Biegański), Grzeszczyk (46. Ćwielong), Nieśmiałowski (74. Kaczmarczyk) – Fidziukiewicz. (74, 19. Rogalski).