W Tyskiej Lidze Futsalu doszło do niecodziennej sytuacji. Piwkarzyki, którzy już świętowali mistrzowski tytuł muszą jeszcze poczekać z koronacją.

Zamieszanie wynikło z.. gapiostwa Jesion, którzy pomogli wywalczyć tytuł Piwkarzykom. W związku z pojawieniem się w ich składzie nieuprawnionego zawodnika obrońcy tytułu zostali ukarani walkowerem. Ale zacznijmy od początku…

Podczas sobotniej kolejki Piwkarzyki zgodnie z planem pewnie pokonali FCA. Ich oczy zostały więc skierowane na mecz Matadora z drugim w tabeli Hapoelem Beer Kebab. Faworytem był wicelider, ale… Matador rozegrał kapitalny mecz i wygrał 3:2! Taki obrót spraw mocno przybliżył Piwkarzyki do tytułu mistrzowskiego.

Sobotnie wyniki:
Centrum – ZET Szpilernia 7:3
FCA – Piwkarzyki 0:4
Bad Boys – Młodzi Wilcy 7:1
Piłkarscy Emeryci – GKS Futsal Tychy U-18 0:5
ATP Matador 98 – Hapoel Beer Kebab 3:2

Dzień później zespół Piwkarzyków musiał się mocno napracować, by wywalczyć komplet punktów. W starciu z Centrum lider przegrywał już 0:2. Ostatecznie jednak Piwkarzyki wykonali skuteczną i efektowną pogoń i zdobywając trzy gole wygrali 3:2. Lider więc zacierał już ręce, bowiem w przypadku wpadki Hapoelu Beer Kebab mógł świętować tytuł. Tak też się stało, bowiem wciąż aktualny mistrz – Jesiony wygrały starcie z HBK 2:0!

W zespole Piwkarzyków wybuchła euforia, która jednak została zgaszona dwa dni później. Okazało się bowiem, że w składzie Jesion pojawił się Michał Słonina, który został wykreślony ze składu! Oznaczało to przyznanie walkowera (5:0) na korzyść Hapoelu Beer Kebab, który tym samym zachował matematyczne szanse na wywalczenie mistrzostwa.

Niedzielne wyniki:
FCA – Młodzi Wilcy 6:0
Centrum – Piwkarzyki 2:3
GKS Futsal Tychy U – 18 – ATP Matador ’98 3:4
Hapoel Beer Kebab – Jesiony 0:2
Piłkarscy Emeryci – Bad Boys 1:1