Bez kilku podstawowych zawodników GKS Tychy zagra jutro (sobota) z Siarką Tarnobrzeg. Tyszanie muszą wygrać ten mecz chcąc utrzymać stratę do czołówki II ligi.

W ostatnim meczu ligowym GKS Tychy zagrał bardzo słabo, co doprowadziło do porażki z Radomiakiem Radom 0:1. Teraz tyszanie są niejako pod ścianą, bowiem ich forma jest fatalna, a kibice mają już dość postawy zawodników.

GKS TYCHY - KOTWICA KOLOBRZEG

Do bardzo słabej gry z Radomiakiem doszły także niepotrzebne żółte kartki, które eliminują z gry dwóch zawodników. Są nimi Łukasz Grzeszczyk, który ostatnio kibicom podpadł jeszcze bardziej oraz doświadczony Tomasz Górkiewicz, który w ostatnich sekundach meczu zachował się jak junior atakując słownie sędziego po nieodgwizdanym faulu.

Na boisku nie zobaczymy również leczących urazy Mateusza Bukowca i Seweryna Gancarczyka. Do dyspozycji Kamila Kieresia ma być natomiast Mariusz Zganiacz.

Początek meczu na Stadionie Miejskim Tychy o godz. 17.