Hokeiści GKS Tychy rozegrali pierwszy mecz po reprezentacyjnej przerwie. Tyszanie po rzutach karnych przegrali na wyjeździe z Ciarko PBS Bank STS Sanok 1:2.

Zespół Jiri Sejby mógł się w spokoju przygotowywać do zbliżających się dwóch finałów. Zawodnicy GKS bowiem nie brali udziału w zgrupowaniu kadry Polski.

W Sanoku tyszanie dobrze rozpoczęli mecz. W 10. min. wykorzystali grę w przewadze i wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców po podaniu Radosława Galanta wpisał się Bartosz Ciura. Gospodarze po stracie bramki ruszyli do ataków szukając wyrównującej bramki. Sztuka ta im się udała dopiero w 45. min. gry, kiedy to bramkę zdobył Bryan Cameron.

ZAGLEBIE SOSNOWIEC - GKS TYCHY

Zawodnik sanoczan dał tym samym możliwość wrzucenia maskotek na lód kibicom Ciarko, bowiem przy okazji tego meczu odbywała się akcja Teddy Bear Toss. Po krótkiej przerwie wznowiono grę, gdzie nadal więcej okazji strzeleckich mieli gospodarze. Rozstrzygnięcie przyniosły dopiero rzuty karne, a złotego gola zdobył Cameron.

Ciarko PBS Bank STS Sanok – GKS Tychy 2:1 (0:1, 0:0, 1:0, 0:0, 1:0)
0:1 Bartosz Ciura – Radosław Galant (09:40) 5/4
1:1 Bryan Cameron – Jared Brown (45:09)
2:1 Bryan Cameron (decydujący rzut karny)

GKS Tychy: Stefan Zigardy (Kamil Kosowski) – Michael Kolarz, Bartosz Ciura; Jakub Witecki, Radosław Galant, Adam Bagiński – Bartłomiej Pociecha, Łukasz Sokół; Mikołaj Łopuski, Kamil Kalinowski, Marcin Kolusz – Mateusz Bryk, Patryk Kogut; Filip Komorski, Josef Vitek, Bartłomiej Jeziorski – Maxim Kartoshkin, Dawid Majoch.