Działacze GKS Tychy dopięli kolejne dwa transfery. Tym razem tyszanie wzmocnili linię ataku, a Kamil Kiereś otrzymał dwa działa do swojej armii.

GKS Tychy dokonał bardzo poważnych wzmocnień w linii ataku, bowiem z klubem kontrakty podpisało dwóch zawodników. Pierwszym został Czech Adam Varadi.

30-letni atakujący wychowany przez klub w Frydku-Mistku i mający w dorobku tytuł Mistrza Czech szybko przekonał do siebie Kamila Kieresia. Zawodnik w przeszłości reprezentował barwy Banika Ostrava, FK Senica, Dynama České Budějovice, a ostatnio Sigmy Ołomuniec. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Czechach rozegrał 218 spotkań zdobywając 46 goli. Zagrał też 10 spotkań w słowackiej ekstraklasie, gdzie zdobył dwa gole.

GKS TYCHY - SANDECJA NOWY SACZ

– To nie były łatwe rozmowy, ale w końcu udało nam się dojść do porozumienia. Adam to doświadczony zawodnik, grający na pozycji typowej „dziewiątki”. W meczach sparingowych wykorzystał swoją szansę – mówi Grzegorz Bednarski, prezes spółki Tyski Sport S.A.

Nowy napastnik GKS ma za sobą również grę w reprezentacjach młodzieżowych swojego kraju. Występował bowiem w zespołach U-15, U-17, U-19 i U-21.

GKS TYCHY - GORNIK II ZABRZE

Drugim atakującym, który podpisał umowę z GKS jest Artur Pląskowski, ostatnio występujący w Nadwiślanie Góra. 22-letni zawodnik jest wychowankiem Liswarty Krzepice, a ma za sobą grę w Victorii Częstochowa, Gwarku Zabrze i Rakowie Częstochowa.

Pląskowski związał się z GKS Tychy rocznym kontraktem, z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.