Maciej Mańka został drugim wzmocnieniem GKS Tychy w przerwie zimowej. Wychowanek MOSM Tychy został na rok wypożyczony z Górnika Zabrze.

Prawy obrońca jest drugim transferem do klubu po Stepanie Hirśkim. Zawodnik wrócił do, jak sam mówi, „swojego klubu” i ma bronić jego barwo do końca bieżącego roku. Kluby zawarły jednak klauzulę mówiącą o wcześniejszym powrocie „Maniola” do Zabrza.

GKS TYCHY - BKS STAL BIELSKO-BIALA

26-latek w styczniu dostał zgodę Górnika na treningi w Tychach i szybko przekonał do siebie sztab szkoleniowy z Kamilem Kieresiem na czele. W Zabrzu Mańka rozegrał 16 spotkań w Ekstraklasie, ale nie zdobył żadnej bramki.

W zimowych sparingach Kamil Kiereś ustawiał tyszanina na lewej stronie bloku defensywnego, gdzie znakomicie się uzupełniał z Mateuszem Mączyńskim. Mańka chciał wrócić do GKS i wywalczyć awans na zaplecze Ekstraklasy.