Marcin Held pierwszy raz wraz z UFC zagości w Europie. Tyszanin zawalczy na gali UFC Fight Night 109 w Sztokholmie, gdzie zmierzy się z Damir Hadzovic’em.

Pojedynek, który zaplanowano na 28 maja zapowiada się bardzo ciekawie. Polak tym razem będzie otwierał galę, a biorąc pod uwagę strefę czasową fani nie będą musieli zarywać nocy, bądź wstawać wczesnym rankiem.

W Sztokholmie rozegranych zostanie aż trzynaście walk, a walką wieczoru ogłoszono starcie Szweda Alexandra Gustafssona z pochodzącym z Brazylii Gloverem Teixeirą. Marcin Held i Damir Hadzovic pojawić się w oktagonie mają ok. godz. 16.

18595590_1202861019824898_7587873782398208931_o

Marcin Held podpisuje plakat promujący najbliższą galę. (fot. Marcin Held)

Dla wychowanka Bastionu Tychy będzie to trzecia walka dla UFC. Faworytem pojedynku będzie tyszanin, który choć jest młodszy od rywala o pięć lat to ma zdecydowanie większe doświadczenie. Held ma za sobą 28 walk, z których wygrał 22. Jego rywal natomiast z 13 pojedynków wygrał 10. Polak będzie chciał udowodnić, że federacja UFC nie popełniła błędu podpisując z nim kontraktu, szczególnie biorąc pod uwagę ostatnią walkę.

O ile w pierwszym starciu Diego Sanchez był lepszy od Polaka, to w pojedynku z Joem Lauzonem już tak nie było. Tyszanin ewidentnie był lepszym zawodnikiem, ale sędziowie zwycięstwo przyznali rywalowi. Ten z kolei po walce przyznał, że wygrana należała do Polaka.