Jiri Sejba ostatnio miał problem z wystawieniem optymalnego składu do gry. Hokeiści bowiem byli zdziesiątkowani przez wirus grypy oraz kontuzje.

W ostatnich meczach GKS Tychy musiał sobie radzić bez wielu zawodników, których w większości z gry wyeliminowała grypa. Powoli jednak sytuacja wraca do normalności.

GKS Tychy - MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdansk

Do gry jeszcze nie wrócą Michał Kotlorz i Bartosz Ciura. Pozostali chorzy gracze nie są w pełni zdrowi, ale mają już być do dyspozycji trenera. Do gry wciąż zdolny nie jest Radosław Galant, a jego uraz nie pozwala określić terminu powrotu na lód.

Do gry wraca natomiast Marcin Horzelski, który ostatnio zmagał się z urazem stawu barkowo-obojczykowego.