Kacper Mąkowski ma za sobą debiutancki sezon w Suzuki 1. Lidze. Artur Ziaja natomiast był liderem drugiego zespołu. Obaj na kolejny rok zostają w Tychach.

Obaj zawodnicy stawiają na pierwszym miejscu swój rozwój. – Wybrałem GKS, ponieważ pracują tam ludzie, którzy poświęcają się temu co robią i wierzę, że pod ich okiem będę się ciągle rozwijał – mówi Mąkowski.

21-latek w poprzednim sezonie zdobywał średnio 8,3 punktu na mecz, spędzając na parkiecie 21 minut. Zawodnik za cel postawił sobie awans drużyny do play-off.

W GKS Tychy zostaje też Artur Ziaja, który jest wychowankiem MOSM Tychy. W poprzednim sezonie był zdecydowanym liderem drużyny rezerw, ale zagrał również na parkietach zaplecza Ekstraklasy.

W trzecioligowych rozgrywkach udowodnił swoją wszechstronność. Zanotował bardzo dobre średnie – 15,2 punktów, 6,5 zbiórek, 4,8 asyst oraz 3,8 przechwytów. W Suzuki 1. Lidze natomiast zagrał w 18 spotkaniach.

– GKS to przede wszystkim klub, w którym się wychowałem i dorastałem chodząc na mecze w hali sportowej w Tychach. Gdy pojawia się szansa, żeby samemu tam zagrać to chcę ją wykorzystać – mówił oficjalnej stronie GKS Tychy.

Ambitny zawodnik chce się ciągle rozwijać i wykorzystać każdą otrzymaną minutę. – Moim celem na nadchodzący sezon jest przede wszystkim rozwój. Chcę mocno pracować na miejsce, a gdy już je dostanę to wyciągnąć z każdej minuty spędzonej na parkiecie ile się da.