Mróz, obficie padający śnieg i bardzo śliska nawierzchnia – w takich warunkach drugi zespół GKS Tychy rozgrywał sparing z Szczakowianką Jaworzno. Tyszanie wygrali go 5:2.

Pierwsza połowa nie stała na dobrym poziomie, a zawodnicy bardziej skupili się na przyzwyczajeniu się do warunków do gry. Szybciej zrobili to miejscowi, którzy w 28. min. objęli prowadzenie. Tuż przed przerwą jednak zespół Jarosława Zadylaka wyrównał. Gola strzelił niezawodny Kasprzyk.

Po zmianie stron dominowali tyszanie, którzy potrzebowali ośmiu minut na strzelenie trzech goli. Strzelanie rozpoczął Kajetan Rutkowski wykorzystując podanie Orlińskiego. W 67. min. prowadzenie podwyższył asystent Zadylaka – Łukasz Kopczyk, którzy przeciął dośrodkowanie strzelca czwartej bramki – Dzięgielewskiego.

Gospodarze próbowali nawiązać walkę, ale stać ich było tylko na jeszcze jednego gola w 75. min. Tynik ustanowił rozgrywający dobre spotkanie Orliński, a GKS II pewnie wygrał 5:2.

Szczakowianka Jaworzno – GKS II Tychy 2:5 (1:1). Bramki: Kasprzyk (43.), K. Rutkowski (62.), Kopczyk (67.), Dzięgielewski (70.), Orliński (83.).
GKS II Tychy: 12. Sip – 4. Hachuła, 8. Bielusiak, 19. Kopczyk, 97. K. Rutkowski, 31. Pawlusiński, 10. B. Rutkowski, 32. Paluch, 3. Machowski, 47. Biegański, 9. Kasprzyk oraz 99. Baczewski, 5. Rabiej, 7. Kokoszka, 34. Krężelok, 18. Jochemczyk, 44. Nowak, 14. Orliński, 29. Dzięgielewski. Trener Jarosław Zadylak.