GKS Tychy dzisiaj zagra na wyjeździe z Chrobrym Głogów, a patrząc na postawę tyskich piłkarzy może to być jedna z ostatnich szans dla Przemysława Cecherza. Czy piłkarze wygrywając uratują posadę trenerowi?

W pojedynku z beniaminkiem za faworyta można uważać tyski GKS. Tyszanie po porażce z mającym wysokie aspiracje Zagłębiem Lubin znaleźli się tuż nad strefą spadkową, co z pewnością nie zadowala zarówno kibiców, działaczy jak i samych piłkarzy.

GKS Tychy po 13. kolejce ma na koncie 12 punktów i zajmuje 15. pozycję.

10518830_973132406046693_215061463140450397_n

Przemysław Cecherz uratuje swoją posadę? (fot. Łukasz Sobala)

Beniaminek z Głogowa plasuje się pozycję nad tyskim klubem. Głogowianie zdobyli do tej pory 14 punktów, co daje im 11. pozycję w tabeli zaplecza T-Mobile Ekstraklasy. W ostatniej kolejce Chrobry przegrał z Sandecją Nowy Sącz tracąc oba gole w ostatnich minutach meczu.

Dla trenera tyszan, Przemysława Cecherza pojedynek w Głogowie może być meczem o posadę. Swojego niezadowolenia z pracy szkoleniowca nie kryją przede wszystkim kibice, którym obiecywano walkę o każdy centymetr boiska i zupełnie inną postawę zespołu. Do samego stylu gry dochodzi pozycja w tabeli, która już na tym etapie rozgrywek jest coraz trudniejsza.

10696184_973132279380039_1270087982447395570_n

Kibice GKS Tychy z pewnością nie chcą widzieć więcej w takiej pozycji Mateusza Grzybka. (fot. Łukasz Sobala)

Ostatni mecz w Głogowie GKS Tychy wygrał 1:0 po golu Damiana Szczęsnego. Czy tyszanie są w stanie powtórzyć ten wyczyn?

Chrobry Głogów – GKS Tychy (piątek, 24.10., godz. 18:00)