Rezerwa GKS Tychy wciąż przewodzi lidze okręgowej. Tyszanie nawet kiedy tracą punkty powiększają swoją przewagę nad rywalami i po 12. kolejce wyprzedzają drugiego Znicza Jankowice o cztery oczka.

Podopieczni Tomasza Wolaka spisują się bardzo dobrze w tym sezonie. Tłumaczyć to można dużym wsparciem zawodników pierwszego zespołu, jednak pochwalić trzeba pracę młodych zawodników rezerwy. GKS II wspomagają najczęściej gracze, którzy nie mają za sobą wielu występów w I czy II lidze. Bartosz Rutkowski, Robert Dymowski czy Michał Biskup dobrą grą w drugim zespole próbują przekonać do siebie trenera Cecherza.

DSC_2124

Mariusz Granek i jego koledzy spisują się bardzo dobrze. (fot. Łukasz Sobala)

Dlatego też miejsce zajmowane przez tyszan nie do końca jest niespodzianką. Po 12. kolejce GKS II ma 28 punktów i cztery oczka przewagi nad Zniczem Jankowice, Unią Kosztowy i Pogonią Imielin. Warto zaznaczyć, że jeszcze przed dwoma seriami gier po piętach tyszanom deptał MKS Lędziny, Rozwój II Katowice czy LKS Łąka. Grupa pościgowa więc ciągle się wymienia.

W ostatniej kolejce tyszanie 3:1 pokonali Piast Bieruń Nowy.

Dużo gorzej spisuje się Ogrodnik Cielmice, który zdobył tylko dziewięć oczek. Zespół Dariusza Grzesika znajduje się na 14. pozycji. Nie tylko słaba gra jest problemem cielmiczan, ale też i zdecydowany brak szczęścia. Tak było w ostatnim meczu, kiedy arbiter prowadzący ich mecz z Unią Kosztowy przy stanie 0:1 nie odgwizdał ewidentnego rzutu karnego. Kto wie jak wówczas potoczyłby się ten mecz, a zakończył się porażką Ogrodnika 1:2.