W rozwinięciu publikujemy oświadczenie spółki Tyski Sport S.A. po wczorajszym meczu finałowym PHL. Poniżej również zamieszczamy nasze subiektywne zdanie odnośnie zachowania zawodnika Ciarko PBS Bank Sanok.

Oświadczenie spółki Tyski Sport S.A.

W nawiązaniu do wpisu hokeisty Ciarko PBS Bank KH Sanok Pana Mike’a Dantona na portalu społecznościowym po pierwszym meczu finałowym Polskiej Hokej Ligi w sezonie 2013/14, rozegranym w Tychach w dniu wczorajszym, a także artykułu „Pierwsza bitwa dla tyszan” autorstwa Pana Jacka Kopcińskiego, który ukazał się na portalu hokej.net, spółka Tyski Sport S.A. kategorycznie zaprzecza doniesieniom, jakoby tyscy kibice mieli rzucać w kierunku zawodników drużyny gości kubkami wypełnionymi moczem.

Insynuacje i kłamstwa Pana Dantona tylko i wyłącznie potwierdzają bujną wyobraźnię człowieka, który może się pochwalić barwnym życiorysem. Żadna adnotacja o wyżej wymienionej sytuacji nie znalazła odzwierciedlenia w pomeczowym sprawozdaniu obserwatora z ramienia Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.

Nie ulega za to wątpliwości, że wszyscy obecni na Stadionie Zimowym w Tychach byli świadkami niezwykle niestosownego zachowania zawodnika Ciarko PBS Bank KH Sanok Pana Mike’a Dantona, który zarówno podczas rozgrzewki, jak i całego spotkania prowokował zawodników i kibiców GKS Tychy.

Równocześnie chcielibyśmy podkreślić kapitalną atmosferę panującą na trybunach i żywiołowy doping kibiców GKS Tychy podczas wczorajszego spotkania, godną finału Polskiej Hokej Ligi. Wyrażamy nadzieję, że ogromne wsparcie tyskich kibiców pomoże naszemu zespołowi wywalczyć upragniony tytuł mistrzowski.

Zdaniem redakcji tyskiflesz.pl:
Mike Danton, który w przeszłości spędził 62 miesiące w zakładzie karnym za próbę zlecenia zabójstwa… swojego agenta, udowodnił jakże bujną wyobraźnią dysponuje. Twierdzenie, że był obrzucany kubkami z moczem, jest dalszym ciągiem prowokacji które rozpoczął już podczas rozgrzewki przed pierwszym meczem finału PHL.
Zachowanie zawodnika Ciarko PBS Bank Sanok było skandaliczne i nie miało nic wspólnego ze sportowym świętem, jakim bez wątpienia jest walka o złoty medal mistrzostw Polski. Kanadyjczykowi najwyraźniej przeszkadzała fantastyczna atmosfera jaka panowała podczas meczu, dlatego też za wszelką cenę próbował ją zepsuć.
Naszym zdaniem błąd popełnili też sędziowie spotkania, którzy musieli widzieć obsceniczne gesty prowokacji względem nie tylko zawodników GKS Tychy, ale również i publiczności. Pan Mike Danton już podczas pierwszej tercji powinien zostać odesłany do szatni z powodu niesportowego zachowania. Miejmy nadzieję, że dzisiaj zawodnik Ciarko będzie zachowywał się tak, jak na zawodnika drużyny walczącej o mistrzostwo Polski przystało.