Hokeiści GKS Tychy do sześciu punktów powiększyli przewagę nad JKH GKS Jastrzębie. Stało się tak dzięki wygranej w niedzielnym starciu 4:2.

Stawką pojedynku było pierwsze miejsce w tabeli. Więcej szans dawano tyszanom, którzy grali przed własną publicznością.

Mecz od początku był bardzo wyrównany i stał na dobrym poziomie. Ku zaskoczeniu kibiców jednak to nie tyszanie objęli prowadzenie. W szóstej min. bowiem gola zdobył zespół przyjezdnych. Dla gospodarzy był to sygnał by zabrać się do roboty i już po pięciu minutach na tablicy ponownie widniał remis. Gola strzelił Michael Cichy, który po kolejnych pięciu dał prowadzenie GKS Tychy.

W drugiej tercji padła tylko jedna bramka, a jej autorem był Martin Kasperlik. W tej części gry było dużo emocji, ale te największe kibicom zaserwowali gospodarze w końcówce meczu. W 53. min. w okresie gry w przewadze GKS na prowadzenie wyprowadził Filip Komorski. Wynik ustanowił w 58. min. Alexei Yafimenka.

GKS Tychy wygrał 4:2 i umocnił się na pozycji lidera PHL. Tyszanie mają sześć punktów przewagi nad JKH GKS i jeden mecz rozegrany mniej.

GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 4:2 (2:1, 0:1, 2:0)
0:1 Radosław Nalewajka – Dominik Paś (05:12)
1:1 Michael Cichy – Christian Mroczkowski – Michał Kotlorz (10:19)
2:1 Michael Cichy – Bartosz Ciura – Alexander Szczechura (16:09)
2:2 Martin Kasperlik (37:06)
3:2 Filip Komorski – Christian Mroczkowski – Michael Cichy (52:24) 5/4
4:2 Alexei Yafimenka – Michał Kotlorz (57:08)

GKS Tychy: Murray, (Lewartowski); Yeronau, Novajovsky, Yafimenka, Komorski, Kliemenko; Kotlorz, Tuhkanen, Jeziorski, Galant, Witecki; Pociecha, Ciura, Mroczkowski, Cichy, Szczechura; Gościński, Bizacki, Bagiński, Rzeszutko, Kogut.