Kibice Tychy Falcons długo nie musieli czekać na premierowe zwycięstwo swoich pupili w Toplidze. Sokoły już w drugiej kolejce rozbiły Husarię Szczecin 34:0!

Sokoły w pierwszym meczu zapłacili frycowe beniaminka i przegrali. W drugim jednak już pokazali wyższość nad rywalem, a wysoką formę zaprezentowała i tak okrojona formacja ofensywna. W składzie zabrakło kontuzjowanego Shane’a Truelove’a, który jest ważnym ogniwem w ataku tyszan. Rozgrywającego godnie zastąpili koledzy, dzięki czemu mógł nie tylko cieszyć się z wygranej, ale i zyskał dodatkowe dwa tygodnie na powrót do formy.

Goście jako pierwsi odebrali piłkę i zaatakowali, ale defensywa Falcons nie dała im się rozpędzić. Tyszanie przetrwali i przeszli do kontrataku, w którym popis szybkości dał Jacek Wróblewski. Po jego rajdzie Sokoły zbliżyły się do pola punktowego Husarii, a wynik otworzył Grzegorz Dominik. Więcej punktów w tej partii zespoły nie zdobyły, głównie dzięki kapitalnie grającej defensywie.

15138537_1158141754222183_9159458095523381614_o

Kolejne punkty przyniosła dopiero trzecia kwarta, w której już pierwszą akcję biegową skutecznie wykończył Jacek Wróblewski. W defensywie tyszanie nadal grali bezbłędnie, a Husarze byli zatrzymywani przed linią wznowienia akcji. Z biegiem czasu Sokoły zyskiwały coraz większą przewagę, którą przyłożeniem potwierdził doświadczony Arkadiusz Kanicki. Chwilę później fatalny błąd popełnił zawodnik gości, a stratę bezlitośnie wykorzystał Wróblewski. W końcówce meczu jeszcze swoje punkty zdobył Mateusz Błazik, a Tychy Falcons po kapitalnym meczu mogli świętować pierwszą wygraną w Toplidze.

W kolejnym meczu Sokoły zagrają na wyjeździe. Po świątecznej przerwie czeka ich trudny wyjazd od Białegostoku na spotkanie z Primacol Lowlanders.

Tychy Falcons – Husaria Szczecin 34:0 (6:0, 0:0, 8:0, 20:0).
I kwarta
6:0 przyłożenie Grzegorza Dominika po 10-jardowej akcji biegowej
III kwarta
14:0 przyłożenie Jacka Wróblewskiego po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Arkadiusz Kanicki)
IV kwarta
20:0 przyłożenie Arkadiusza Kanickiego po 13-jardowej akcji po podaniu Mateusza Błazika
27:0 przyłożenie Jacka Wróblewskiego po 15-jardowej akcji powrotnej po odzyskaniu piłki zgubionej przez rywala (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Richter)
34:0 przyłożenie Mateusza Błazika po 2-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Richter)

MVP meczu: Marcin Osumek (gracz trzeciej linii obrony Tychy Falcons)