Piłkarze GKS Tychy przegrali mecz 25. kolejki ligowej z Olimpią Grudziądz 0:1. Jedyną bramkę w meczu rozgrywanym w Jaworznie zdobył Maciej Rogalski w 71. min.

Rozgrywane w Wielki Czwartek spotkanie z Olimpią Grudziądz miało być trudną przeprawą dla tyszan. Pomóc zespołowi miało nawet przedmeczowe zgrupowanie przeprowadzone w Hotelu Piramida.

Początek musze dał nadzieję, że GKS może pokusić się o korzystny wynik. Już w pierwszej akcji dośrodkowywana piłka mogła zaskoczyć bramkarza gości, lecz ten w porę zareagował. Był to pierwszy zryw zespołu Jana Żurka, po którym gra się wyrównała. Wprawdzie gospodarze częściej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili zagrozić bramce zespołu z Grudziądza.

W 24. min. kapitalną okazję mieli goście. Po błędzie obrońcy GKS napastnik Olimpii stanął oko w oko z Markiem Igazem. Bramkarz tyszan obronił pierwszy strzał, ale rywal ponownie dopadł do niej. Dobitkę również jednak w kapitalnym stylu zatrzymał kapitan GKS. Tuż przed przerwą kapitalnie z rzutu wolnego uderzył Daniel Mąka, ale piłkę na rzut rożny wybił bramkarz rywali. Po nim w doskonałej sytuacji znalazł się Damian Szczęsny, ale jego strzał z ostrego kąta przeleciał tylko wzdłuż bramki gości.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, a oba zespoły wciąż toczyły walkę o środkową strefę boiska. Brakowało dogodnych okazji strzeleckich. Jedną z nich niecelnym strzałem głową z trudnej pozycji kończył Mąka. W 71. min. goście przeprowadzili kontratak, po którym zdobyli gola. Do piłki zagranej na ósmy metr dopadł Maciej Rogalski, który pewnym uderzeniem nie dał szans Igazowi.

Po stracie bramki Jan Żurek wpuścił na boisko Tomasa Docekala, który nieco rozruszał ofensywne poczynania tyszan. Brakowało jednak pomysłu na skuteczne rozegranie dobrych akcji oskrzydlających. Najlepszą okazję w 82. min. miał Denis Popović, który po prostej stracie obrońcy rywali wpadł w pole karne. Jego strzał jednak minął słupek bramki Olimpii. Chwilę później w ekwilibrystyczny sposób uderzał Marcel Gąsior, ale piłka ponownie minęła cel.

GKS Tychy po bezbarwnej grze przegrał kolejny mecz w rundzie wiosennej. Przez stratę punktów tyszanie mogą wrócić do strefy spadkowej.

GKS Tychy – Olimpia Grudziądz 0:1 (0:0).
GKS Tychy: Igaz – Małkowski, Żunić, Masternak, Chomiuk – Mąka (67. Wodecki), Gąsior, Zganiacz (82. Dymowski), Popović, Szczęsny – Smółka (72. Doczekal).