JUW-e Tychy przegrał pierwszy mecz sparingowy. Tyszanie po serii wygranych musiał uznać wyższość MKS Lędziny przegrywając 2:5.
Mecze JUW-e z MKS zawsze cieszyły się wysokim poziomem i zaangażowaniem z obu stron. W sparingu zespoły zagrały tercje po 30 min., a sam wynik nie do końca odzwierciedla przebieg gry.
Pierwsza tercja odbywała się pod dyktando tyszan, którzy w 17. min. wyszli na prowadzenie. Ładnym uderzeniem z linii pola karnego popisał się Matejko, a piłka wylądowała w okienku lędzińskiej bramki. W 24. min. w polu karnym MKS faulowany był Hornik, a rzut karny na gola zamienił bramkarz tyszan – Kwiatkowski. W końcówce pierwszej części goście wykorzystali błąd defensywy JUW-e i zdobyli kontaktową bramkę.
W drugiej tercji to lędzinianie prowadzą grę i doprowadzają do wyrównania w 38. min. Trzecia część gry natomiast całkowicie została zdominowana przez MKS. W zespole JUW-e boisko opuścił doświadczony Nyga i Czarnecki, a w ich miejsce pojawili się młodzi i niedoświadczeni zawodnicy. Eksperymentalna obrona popełniała błędy, co wykorzystali rywale aplikując JUW-e trzy gole w ostatnich pięciu min. gry.
JUW-e Tychy – MKS Lędziny 2:5 (2:1, 0:1, 0:3). Bramki: Matejko, Kwiatkowski.
JUW-e: Kwiatkowski- Nyga, Mikolasz, Czarnecki, Pomietło, Rafał Kaczmarczyk, Robert Kaczmarczyk, Hornik, Haśnik, Matejko, Drąg oraz Nowrotka i Kryla.
