Piłkarze GKS Tychy przebywają na obozie w Szamotułach. Tyszanie rozegrali pierwszy mecz sparingowy, w którym przegrali 0:1 z Wartą Poznań.

Zespół Jurija Szatałowa od poniedziałku trenuje na obiektach w Szamotułach. W meczu z Wartą Poznań rosyjski szkoleniowiec nie mógł skorzystać z usług Łukasza Grzeszczyka i Jakuba Kowalskiego.

Pierwszy z nich zmaga się z drobnymi problemami zdrowotnymi, drugi natomiast nie jest jeszcze gotowy do gry po urazie. „Kowal” jednak powoli wraca do treningu na pełnych obrotach, a po kontuzji złapanej podczas zgrupowania w Rybniku-Kamieniu praktycznie nie ma już śladu.

Polonia Bytom - GKS Tychy

Starcie z poznaniakami było wyrównane, a okazje do zdobycia goli miały obie ekipy. Po niespełna kwadransie gry Warta miała doskonałą okazję, ale Marka Igaza interwencją na linii strzału wyręczył Tomasz Boczek. Tyszanie szanse mieli w końcówce pierwszej połowy. Najpierw strzał Mateusz Bukowiec zmarnował rzut karny, a w samej końcówce pojedynki z bramkarzem Warty przegrali Maciej Mańka i Marcin Radzewicz.

Drugą partię lepiej rozpoczęli miejscowi gracze. Potrzebowali zaledwie 90 sek. by wyjść na prowadzenie, a Paweł Florek był bezradny przy strzale z najbliższej odległości. Ostatecznie tak padł jedyny gol w tym meczu, a tyszanie przegrali 0:1.

Drugi sparing w Szamotułach piłkarze GKS rozegrają w najbliższą niedzielę (19.02) z Lechem Poznań. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15.

Warta Poznań – GKS Tychy 1:0 (0:0).
GKS Tychy: Igaz (46. Florek) – Grzybek (46. Mączyński), Boczek, Tanżyna (55. Gancarczyk), Mańka (57. Szywacz) – Błanik (78. Pańkowski), Zasavitchi (71. J. Piątek), Bukowiec (46. Mikołajewski), Szumilas, Radzewicz (65. Wróblewski) – Törnros (46. Świerczok).