GKS Futsal Tychy przegrał zaległe spotkanie z Kamionką Mikołów. Tyszanie na wyjeździe musieli przełknąć gorycz porażki ulegając 0:4.
Zespół Witolda Zająca ostatnio rozegrał kapitalny mecz i pewnie pokonał rywala. W zaległym meczu w Mikołowie przeciwnik znowu obnażył tyszan ze wszystkich słabości.
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana, choć minimalną przewagę mieli gospodarze. Udokumentowali ją strzelonym golem, na którego GKS próbował odpowiedzieć, ale był nieskuteczny. Po zmianie stron gospodarze zadali kolejne trzy ciosy pewnie pokonując GKS Futsal 4:0.
Piotr Myszor nie pomógł GKS Tychy. (fot. Michał Giel)
Po zimnym prysznicu w Dzień Kobiet tyszanie zagrają teraz przed własną publicznością z KS AZS UMCS Lublin.
Kamionka Mikołów – GKS Futsal Tychy 4:0 (1:0).
GKS Futsal: M. Sitko (Modrzik) – Myszor, Kołodziejczyk, Kubica, Pytel, Jania, Radliński, Biernat, B. Sitko, Kochanowski.
