Fatalnie wypadła próba generalna piłkarzy GKS Tychy przed startem rundy wiosennej. Tyszanie przegrali 0:1 z Rozwojem Katowice. Inauguracja już w piątek (04.03.) w Rybniku!
Zespół Kamila Kieresia w Katowicach zagrał bez Marcina Radzewicza, Artura Pląskowskiego i Wojciecha Szumilasa. Wszyscy zmagają się z drobnymi urazami, ale to nie jest usprawiedliwieniem słabej gry tyszan.
Rozwój kapitalnie rozpoczął mecz, bo już w 4. min. objął prowadzenie. Dośrodkowaną z prawej strony piłkę uderzeniem głową do bramki Marka Igaza skierował Adam Czerkas. Chwilę później kopia sytuacji, z tym, że z lewej strony zakończyła się uderzeniem w poprzeczkę bramki Igaza.
Tyszanie mieli ogromne problemy ze stworzeniem sobie dogodnej sytuacji podbramkowej. Najgroźniej było przy uderzeniu Bartosza Rutkowskiego, które z problemami sparował bramkarz katowiczan. W pozostałych sytuacjach tyszanom brakowało dokładności przy ostatnim podaniu, bądź celności przy uderzeniach.
Po zmianie stron zespół Kamila Kieresia przeważał i stwarzał sobie kolejne okazje do wyrównania. Najgroźniejszy był Adam Varadi, ale jego próby zatrzymywał bramkarz Rozwoju. W końcówce groźnie dośrodkowywał Seweryn Gancarczyk, ale piłka nie ruszona przeszła przez pole bramkowe rywali.
Porażka w próbie generalnej nie jest z pewnością dramatem, ponieważ liczą się mecze o punkty. Jednak wynik, a także sama gra nie może napawać optymizmem przed rundą wiosenną, w której przecież GKS ma walczyć o powrót na zaplecze Ekstraklasy.
Początek wiosennych zmagań już w piątek (04.03.) kiedy GKS na wyjeździe zmierzy się z ROW 1964 Rybnik. Początek meczu o godz. 18.
Rozwój Katowice – GKS Tychy 1:0 (1:0).
GKS Tychy: Igaz (46. Florek) – Mateusz Grzybek (67. Błanik), Tanżyna (67. Boczek), Gancarczyk, Mańka – Rutkowski (40. Górkiewicz), Glanowski (46. Hirśkyj), Bukowiec (46. Zganiacz), Grzeszczyk (67. Duda), Mączyński (46. Wodecki) – Varadi (67. Nieśmiałowski).
