W Jaroszowicach rozegrany zostanie szlagier tyskiej A-klasy. OKS JUWe podejmuje bowiem wicelidera – Josieniec Radostowice. Gra też OKS Zet i Siódemka.

Zespół Grzegorza Broncla jesienią spisywał się dobrze, ale zdarzały mu się wpadki. Mimo to jednak kontakt z czołówką został utrzymany, a teraz tyszanie mają ogromne szanse na awans do ligi okręgowej.

juwe

OKS JUW-e w poprzedniej kolejce przełamał wyjazdową niemoc w Wiśle Wielkiej, wygrywając 1:0 po golu Szymona Bobli. Tyszanie teraz stają przed szansą wskoczenia na druga pozycję w tabeli. Warunkiem jest jednak pokonanie jutro (sobota, 23.04.) obecnego wicelidera – Josieńca Radostowice. Ten przed tygodniem 5:0 rozbił LKS Studzionka.

OKS JUW-e Tychy – Josieniec Radostowice (sobota, 23.04., godz. 17:00).

Swoje mecze rozegrają też OKS Zet Tychy i Siódemka Tychy, ale o punkty walczyć będą na wyjazdach.

jaca1

„Zetka”, która coraz bliżej jest pewna awansu do wyższej ligi zmierzy się z Leśnikiem Kobiór, który nie jest wygodnym rywalem. Tyszanie w poprzedniej kolejce pokonali 3:2 Krupińskiego II Suszec, zaś kobiórzanie ulegli 0:5 LKS Studzienice. Faworytem potyczki jednak bez dwóch zdań jest ekipa Macieja Ludwiczaka.

Leśnik Kobiór – OKS Zet Tychy (sobota, 23.04., godz. 17:00).

siodemka

Siódemka przed tygodniem przerwała krótką serię porażek. Tyszanie pewnie 3:0 pokonali rezerwę Iskry Pszczyna, która mimo ambitnej walki nie była w stanie zapunktować w Tychach. Rywalem zespołu Damiana Tauliczka będzie Czapla Kryry, która ostatnio 3:0 pokonała Fortunę Wyry. Faworytem jednak są tyszanie.

Czapla Kryry – Siódemka Tychy (sobota, 23.04., godz. 17:00).