Piłkarzy GKS Tychy czeka trudny wyjazd. Tyszanie zmierzą się bowiem ze Stalą Stalowa Wola, ale celem jest wywalczenie kompletu punktów.
Podopieczni Kamila Kieresia w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyli zaledwie dwa punkty. O ile w meczu w Niepołomicach tyszanie nie zasłużyli na więcej, to w ostatnim pojedynku ze Zniczem Pruszków na pewno czują niedosyt.
Pojedynek rozgrywany na Stadionie Miejskim Tychy miał dwa oblicza. W pierwszej połowie bowiem goście przeważali i prowadzili 1:0. Po zmianie stron jednak role się odwróciły, a tyszanie przeprowadzali atak za atakiem. Tylko jeden zakończył się bramką, a bohaterem został Marcin Radzewicz. GKS Tychy pomimo to wciąż znajduje się na trzeciej pozycji tabeli II ligi z dorobkiem 11 punktów.
Stal Stalowa Wola po sześciu kolejkach ma na koncie osie punktów i zajmuje 11. pozycję. W ostatniej kolejce „Stalówka” zremisowała bezbramkowo na wyjeździe z Olimpią Zambrów. Gospodarz jutrzejszego meczu u siebie pokonał już Nadwiślana Góra 2:1 i 1:0 Wisłę Puławy oraz zremisował 1:1 z Siarką Tarnobrzeg. Tak więc tyszan czeka trudny pojedynek.
Do dyspozycji Kamila Kieresia ma już być nowy nabytek tyszan – Michał Grunt. Napastnik wypożyczony z SC Braga ma wzmocnić siłę ataku „Trójkolorowych”. Początek pojedynku o godz. 16:00.
