Trzech hokeistów GKS Tychy wzięło udział w charytatywnym biegu. Tyszanie tym samym wsparli chorego Miłosza i pokazali, że chętnie angażują się w takie akcje.

Trzyletni Miłosz choruje na przerost połowiczy lewostronny, niedoczynność tarczycy oraz padaczkę. Młodego tyszanin wsparło wiele osób, miłośników biegania i nie tylko.

– O Miłoszu dowiedziałem się z tak zwanej poczty pantoflowej – koleżanka Ani, mamy Miłosza jest koleżanką siostry mojej Claudii i tak po sznurku doszło to do mnie. W domu wpadliśmy na pomysł, żeby oddać koszulkę na licytację, a w szatni wraz z chłopaki postanowiliśmy, że każdy przeznaczy jakąś kwotę na operację Miłosza. Wraz z koszulką, którą wylicytowała Pani Aldona uzbierało się 2500 złotych – opowiada oficjalnej stronie GKS Tychy Radosław Galant.

Bieg dla Miłosza (4)

W minioną niedzielę przy Jeziorze Paprocańskim odbył się charytatywny bieg. Udział w nim wzięli też hokeiści GKS Tychy. Prócz Galanta pobiegli też Jarosław Rzeszutko i Adam Bagiński.

Pieniądze zebrane w czasie licytacji i biegu zostaną przekazane na operację rekonstrukcji palców i lewej stopy Miłosza. Odbędzie się ona 26 września w Poznaniu.