Mgła na lodowisku w Bytomiu zatrzymała zwycięski serial Atomówek GKS Tychy. Pierwsze spotkanie tyszanek zostało przerwane, drugie zaś odwołane.
Zawodniczki obu ekip już na rozgrzewce miały problemy z widocznością, bowiem nad taflą „wisiała” gęsta mgła. Sędziowie jednak po konsultacji z trenerami uznali, że pojedynek się rozpocznie.
Mgła jednak nie dała za wygraną, a pojedynek został przerwany po pierwszej tercji. Wówczas na tablicy widniał wynik remisowy. Tyszanki już na początku spotkania wyszły na prowadzenie za sprawą Sylwii Łaskawskiej. Polonia doprowadziła do remisu osiemnaście sek. przed przerwą. Na drugą część jednak zespoły już nie wyszły, bowiem sędziowie ze względu na bezpieczeństwo zawodniczek przerwali mecz.
Niedzielny mecz w Bytomiu już się nie odbył. Tyszanki z samego rana otrzymały informację, że lodowisko jest w podobnym stanie jak w sobotę i nie ma szans wygrać z mgłą.
Atomówki GKS Tychy w najbliższy weekend jadą do Gdańska, gdzie zmierzą się ze Stoczniowcem.
Polonia Bytom – Atomówki GKS Tychy 1:1 (1:1) – mecz przerwany po pierwszej tercji. Bramka: Łaskawska.
Atomówki: Burda-Krokosz (Harańczyk) – Musioł, Sztyper, Łaskawska, Dziedzioch, Sosnowska, Garbocz, Marczyk, Kulas, Frąckowiak, Urbańska, Gawlik, Nadzimek, Górska, Kędra, Solecka, Sawicka.
