W koszykarskim GKS Tychy doszło do dwóch zmian w składzie. Do Tychów wrócił Radosław Trubacz, a z zespołem pożegnał się Jakub Nowak.

Młody zawodnik rozwiązał kontrakt z GKS Tychy za porozumieniem stron. Nowak w Tychach grał przez półtora roku, ale w „Trójkolorowych” barwach nie napisał wielkiej historii.

W obu tyskich zespołach rozegrał łącznie 586 minut. W pierwszej lidze zdobył 80 punktów, co dało mu średnią zaledwie dwóch oczek na mecz. Zdecydowanie lepiej spisywał się w drużynie rezerw, gdzie w 11 spotkaniach zdobył 161 punktów (średnia 14.6 punktu).

Tomasz Jagiełka będzie miał jednak do dyspozycji Radosława Trubacza, który w Tychach grał w latach 2020-22. Sezon skrzydłowy rozpoczął w Eneea Zastal BC Zielona Góra, ale z powodu małej liczby minut zdecydował się opuścić zespół. – Gdy zdecydowałem się na zmianę klubu, pierwszym miejscem o którym pomyślałem były Tychy. W GKS grałem 2 lata, wiem jak funkcjonuje klub i gdy tylko pojawiła się możliwość transferu to z trenerem Tomaszem Jagiełką dogadaliśmy się bardzo szybko – mówi Radosław Trubacz.

Zawodnik mierzący 196 cm w tyskich barwach zdobył łącznie 827 punktów w 66 meczach. To średnio 12.5 oczek na mecz, a do tego dokładał 2.6 zbiórek oraz 3.15 asyst.

Radosław Trubacz powinien już być do dyspozycji trenera Jagiełki w jutrzejszym (30.12.) wyjazdowym meczu z Weegree AZS Politechnika Opolska.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.