Atomówki GKS Tychy odniosły pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Tyszanki w sobotę pokonały KTH Krynica 1:0. W niedzielę natomiast uległy Unii Oświęcim 1:11.
Sobotnie spotkanie w wykonaniu tyszanek było bardzo dobre. Bardzo szybko, bo po 130 sek., zdobyta bramka dodała pewności siebie gospodynią potyczki. Na listę strzelców po podaniu Małgorzaty Zielińskiej wpisała się Wiktoria Kula.
Atomówki po zdobyciu bramki skupiły się na rozbijaniu ataków „Katechetek”, co skutecznie im wychodziło. Fenomenalnie w bramce tyszanek spisywała się Oliwia Rybacka, która obroniła 42 strzały rywalek!
Spotkania miło nie będzie wspinać jednak Sylwia Łaskawska. Grająca z konieczności w obronie zawodniczka pod koniec drugiej tercji doznała złamania kości ręki i będzie musiała pauzować ok. dwóch miesięcy.
Atomówki GKS Tychy – KTH Krynica 1:0 (1:0, 0:0, 0:0). Bramka: Kula (2:10).
Atomówki: Rybacka (Korkuz) – Pelic, Łaskawska, Sztyper, Urbańska, Ogłaszewska, Marczyk, Garbocz, Sosnowska, Gawlik, Dziedzioch, Kula, Zielińska, Nadzimek.
W niedzielę Atomówki jednak musiały przyjąć srogie lanie od bardziej doświadczonego zespołu Unii Oświęcim. Mistrz Polski wynik rozstrzygnął już w pierwszej tercji, po której prowadził 6:0.
Po tyszankach widać było zmęczenie wynikające z sobotniej walki z KTH Krynica oraz brak kilku podstawowych zawodniczek. Choroby i kontuzje przetrzebiły zespół, który nie był w stanie postawić się Unii, a wynik 1:11 mówi sam za siebie. Honorowe trafienie zanotowała Małgorzata Zielińska.
Atomówki GKS Tychy – UKKH Unia Oświęcim 1:11 (0:6, 1:2, 0:3). Bramka: Zielińska (29:55).
Atomowki: Rybacka (Korkuz) – Pelic, Sztyper, Urbańska, Ogłaszewska, Kula, Marczyk, Garbocz, Sosnowska, Gawlik, Dziedzioch, Zielińska, Szymik.
