GKS Futsal Tychy przegrał derbowe starcie z Sośnicą Gliwice. Tyszanie ulegli przed własną publicznością wiceliderowi 1:2.

Przed spotkaniem kibice spodziewali się mnóstwa emocji, bowiem był to pojedynek drugiej z trzecią drużyną pierwszej ligi futsalu. Dodatkowym smaczkiem oczywiście był fakt, że do walki stawały dwie śląskie drużyny.

Podopieczni Andrzeja Szłapy dobrze rozpoczęli spotkanie, bo już w pierwszej minucie po przejęciu piłki w dobrej sytuacji znalazł się Kosowski. Jego uderzenie jednak zostało zablokowane i skończyło się rzutem rożnym. Kilka chwil później Haase miał dobrą okazję, ale ponownie skończyło się na rzucie rożnym. Goście również dochodzili do dobrych okazji, ale nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę GKS Futsal.

Przyjezdni mieli doskonałą okazję do otwarcia wyniku wykonując rzut karny. Ten jednak obronił etatowy reprezentant Polski – Paweł Mura. W 11. min. goście dopięli swego i zdobyli gola, po przytomnym rozegraniu rzutu z autu. Do przerwy mimo wielu okazji z obu stron wynik już nie uległ zmianie.

Drugą część gry lepiej rozpoczęli goście, którzy wykorzystali gapiostwo tyszan przy rzucie rożnym. Mura był bezradny w pojedynku z kompletnie niepilnowanym rywalem. Tyszanie szybko odpowiedzieli za sprawą uderzenia z rzutu wolnego Dawida Pasierbka. Kibice do końca meczu już więcej goli nie zobaczyli, ale na brak emocji nie mogli narzekać. GKS Futsal do ostatnich sekund walczył o korzystny wynik, ale ostatecznie musiał uznać wyższość rywali z Gliwic.

Zespół Andrzeja Szłapy w kolejnym meczu zmierzą się z Eurobusem Przemyśl. Spotkanie rozegrane zostanie w Przemyślu 12 marca o godz. 18.00.

GKS Futsal Tychy – Sośnica Gliwice 1:2 (0:1). Bramka: Pasierbek.
GKS Futsal: Mura – Kosowski, Cichy, Haase, Sitko, Szostka, Migdał, Słonina, Pytel, Pasierbek, Krzyżowski, Kokot, Stets, Moskwa.

Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.