Ogrodnik Cielmice przegrał wyjazdowy mecz ze Spartą Katowice 0:2. Nad cielmiczanami ciąży fatum, jeśli chodzi o spotkania z katowiczanami.

Poważnie osłabiony zespół Grzegorza Chrząścika rozegrał niezłe spotkanie, ale nie potrafił poradzić sobie zarówno z rywalem, jak i… boiskiem. Cielmiczanie bowiem długo nie mogli przystosować się do specyficznej, sztucznej murawy na której swoje mecze rozgrywa Sparta.

ogrodnik2

Goście próbowali atakować, ale w ich akcjach brakowało wykończenia. Zarówno w sytuacji, kiedy Chrząścik uderzał z 17 m, jak i przy uderzeniu Woszczyny, który strzelał prosto w bramkarza. Gospodarze gola zdobyli po katastrofalnym błędzie formacji defensywnej, kiedy to nie wybili piłki wrzuconej w pole karne z autu. Rywale wykorzystali niezdecydowanie defensorów, wycofali piłkę na 15 m, a Dawid Gąsior nie zdołał zatrzymać strzału.

Po zmianie stron gracze Ogrodnika atakowali jeszcze odważniej, a gospodarze ograniczyli się do kontrataków. Jeden z nich zakończył się drugim golem, który padł w 87. min. i ustanowił wynik spotkania.

Sparta Katowice – Ogrodnik Cielmice 2:0 (1:0).
Ogrodnik: Gąsior – Czyżo, Kałuża, Niedbało – Fijoł (46. Czerny), Szlosarek, Wojciechowski, Stawicki, Zając (83. Bonatowski) – Woszczyna (72. Mercik), Chrząścik.