Przed tygodniem GKS Futsal Tychy nie rozgrywał meczu, więc jutro (niedziela, 22.03.) tyszanie będą musieli nadrobić zaległości. GKS przed własną publicznością podejmował będzie KS AZS UMCS Lublin.

Faworytem jutrzejszej potyczki będzie zespół prowadzony przez Witolda Zająca. Tyszanie bowiem zajmują ósme miejsce w tabeli z dorobkiem 21 punktów, a lublinianie mają dwa oczka mniej.

Pierwszy pojedynek obu zespołów był bardzo ciekawym widowiskiem. W Lublinie górą byli tyszanie, którzy wygrali 8:6!

futsal_gks_tychy_mg_3

Tyszanie na pewno liczą na skuteczność Piotra Myszora. (fot. Michał Giel)

W poprzedniej kolejce ligowej jednak oba zespoły odnotowały zwycięstwa. GKS Futsal przed własną publicznością pokonał 5:2 Berland OSiR Komprachcice, a KS AZS UMCS Lublin był lepszy od Marexu Chorzów wygrywając 6:3.

Niedzielne spotkanie w tyskiej Hali Sportowej rozegrane zostanie o nietypowej porze, bowiem o godz. 15:15. O 18 bowiem swój mecz rozegrają siatkarze TKS Tychy.